czwartek, 25 kwietnia
Shadow

Linux 5.0 już dostępny !

Nie tak dawno bo zaledwie dwa miesiące temu premierę miała wersja 4.21, a już dostępna jest kolejna wersja jądra. Zgodnie zapowiedziami mamy tu do czynienia z wydaniem major. Linus Torvalds powtórzył wcześniejszą praktykę z gałęzi 3.x i z wersji 4.2x skoczyliśmy od razu do wersji 5.0.

Maskotka Linuxa TUX

Jak już zapowiadał Linus wersja 5.0 to duży krok naprzód w rozwoju jądra systemu. W komunikacie obwieszczającym premierę twórca jądra pisze:

„Łącznie liczba zmian w całym wydaniu 5.0 jest znacznie większa. Przypominam jednak (znów), że nie pracujemy nad kolejnymi wersjami w sposób bazujący na konkretnych nowych funkcjach i „5.0” nie znaczy nic ponadto, że w przypadku wydań 4.x numery wersji były wysokie i brakowało mi palców u stóp i nóg, by je liczyć.”

Warto tu zwrócić uwagę na fakt, że nie uległa zmianie nazwa kodowa. Linux 5.0 to w dalszym ciągu „Nieśmiały Krokodyl”.

Dobra było typowe „blabal” czas na konkretne info co się zmieniło. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami największą nowością jest obsługa FreeSync w otwartych sterownikach graficznych AMD dzięki temu rozwiązaniu możemy płynne dostosowywać częstotliwości odświeżania ekranu do wyświetlanych na nim treści. Rozwiązanie, to eliminuje tak zwane „zrywanie” obrazu podczas dynamicznej rozgrywki. Ponadto w ramach otwartego sterownika Nouveau dodano weń obsługę karty NVIDIA GeForce RTX 2000, choć na obecną chwilę nie spodziewał by się pełnej obsługi. Po za układami graficznymi dodano już obsługę nowych procesorów AMD (nowej generacji procesorów Ryzen i EPYC). Samo jądro obsługuje już pobieranie bezpośrednio informacji o temperaturze układów opartych o architekturę  Zen 2, jak i wsparcie dla Quality Of Service ( jest to odpowiednik intelowego Resource Director) nie zapomniano o  mechanizmie nadzoru nad współdzieleniem zasobów.

Kolejną z nowości jest dodanie obsługi Adiantum kierowanego do mniej zaawansowanych urządzeń np. smartfony z Androidem, jest to protokół szyfrowania rozwijany przez Google. Zapewnię nie tylko mnie ale i nie jednego z was ucieszy fakt, że Raspberry Pi bez problemu i konieczności doinstalowywania dodatków poradzi sobie z obsługą ekranów dotykowych.

Oczywiście Linus Torvalds otworzył już okienko do merge’owania zmian, które przypuszczalnie pojawią się w Linuksie 5.1.

5/5 - (1 ocena/y)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.