Z racji że Apple życzy sobie chore pieniądze za zasilacze, postanowiłem poszukać jakiejś godnej alternatywy. Założenie w poszukiwaniach było bardzo proste, mam mieć moc w okolicach 100W czyli 20V i okolice 5A.
Po drodze kilka wtop zaliczyłem, a jak by to mogło być inaczej kto nie ryzykuje nic nie zyskuje. Pewno ktoś się znajdzie i powie trzeba było kupić oryginał, a nie szukać jednak jak potrzeba kilka takich ładowarek, to już cena wychodzi gruba wiec trzeba szukać. Tak trafiłem na ali gdzie znalazłem zasilacz, który jest obiektem dzisiejszych testów.
Specyfikacje producenta:
- Zakres napięcia sieciowego: 100 V-240 V 50-60 Hz
- Wyjście:
- 5 V/3A,
- 9 V/3A,
- 12 V/3A,
- 15 V/3A,
- 20 V/4,8 A
- Złącze: USB typu C
Test wydajności prądowej
Tu już od dłuższego czasu do katowania akumulatorów jak i power banków używam sztucznego obciążenia ZKE Tech. Test przeprowadzałem przy każdym z wspieranych napięć 5V, 9V,12V,15V,20V. Oczywiście katowałem ją na maksymalnych prądach dla danego napięcia. Trwał średnio 30-45 min na dane napięci powtarzany 3 razy. Poniżej uśrednione wyniki.
Napięcie | Deklarowany prąd maksymalny | Prąd testu | Napięcie zmierzone* | Moc zmierzona |
5V | 3A | 3A | 4,79V | 23,95W |
9V | 3A | 3A | 8,88V | 26,64W |
12V | 3A | 3A | 11,82V | 35,46W |
15V | 3A | 3A | 14,97 | 44,91W |
20V | 4,8A | 4,8A | 19,47V | 93,45W |
20V (na przeciążeniu maksymalny stabilny) |
4,8A | 5,5A | 19,32V | 106,26W (no to mnie zdziwił) |
* – spadki napięć na kablach trzeba mieć na uwadze
Tabela pomiarów dla każdego z napięć poniżej, załączam również wersje ponad deklaracje. Czas już nie jest za długi jednak przewody zaczęły osiągać temperaturę 70 stopni i już mogło się to źle skończyć.
Wyniki pomiarów
Po za samą stabilnością ważnym aspektem jak dla mnie jest to, że bez problemu dogadał się z MacBook Air oraz iPhone 15 czy 16 a wiadomo różnie z tym bywa. Zatem zasilacz jak najbardziej godny polecenie, na moment pisania tego wpisu koszt zakupu na allexpress 15,65$ co mniej więcej daje nam 61,59 PLN.
Mały edit:
Puściłem go na dłuższy czas w obciążeniu 5,2A i po godzinie oprócz faktu, że kable się zagrzały zasilacz trzymał parametry.
Fajne jest to, że ktoś poświęca swój czas, wiedzę, sprzęt oraz pieniążki na takie testy, które nie są sponsorowane, co za tym idzie – WIARYGODNOŚĆ.