Aktualizacja Raspberrypi OS / Raspbiana z Bullseye do Bookworm . No czasem trzeba by wykonać aktualizację jednak Linux nie robi tak jak Windows z zaskoczenia tylko trzeba to zrobić samemu.
Na początku sprawdź czy wszystkie obecne pakiety są aktualne.
sudo apt-get update && sudo apt-get upgrade -y
Przygotowanie nowych źródeł
Należy zaktualizować źródła do nowej wersji. Zmieniamy „stretch” na „buster” w lokalizacjach repozytorium, dając tym samym dostęp do plików binarnych nowej wersji.
sudo sed -i -e 's/bullseye/bookworm/g' /etc/apt/sources.list
sudo sed -i -e 's/bullseye/bookworm/g' /etc/apt/sources.list.d/raspi.list
Wykonujemy aktualizację
Aby zaktualizować istniejące pakiety bez aktualizacji modułów jądra lub usuwania pakietów, uruchom następujące polecenie
sudo apt update && sudo apt -y full-upgrade
Na koniec oczyść stare nieaktualne pakiety.
sudo apt-get autoremove -y && sudo apt-get autoclean
Następnie wykonujemy restart systemu
sudo reboot
Usuwamy stare pliki konfiguracyjne
Oczywiście po sprawdzeniu poprawności 😉
sudo apt purge ?config-files
Przełącz na nowe jądra
Czas było by przełączyć się na nową wersję jądra systemowego, więc na początek
sudo dpkg --purge --force-depends raspberrypi-kernel raspberrypi-bootloader
sudo umount /boot
sudo fsck -y /boot
sudo mkdir /boot/firmware
sudo sed -i.bak -e "s#boot#boot/firmware#" /etc/fstab
sudo systemctl daemon-reload
sudo mount /boot/firmware
sudo apt install raspi-firmware
Teraz czas na właściwą instalację jądra. Upewnij się, że wybierasz odpowiednią wersję dla swojunego malinki lub sprawdź wersje poleceniem lscpu
sudo apt install linux-image-rpi-v8 linux-headers-rpi-v8 # 64bit
sudo apt install linux-image-rpi-v7l linux-headers-rpi-v7l # 32bit
sudo apt install linux-image-rpi-v6 linux-headers-rpi-v6
sudo sed -i.bak '$ a\auto_initramfs=1' /boot/firmware/config.txt
Na koniec
sudo reboot
Po aktualizacji możemy sprawdzić naszą wersję systemu, opisywałem to już tu
Po tym wszystkim Rpi3 już nie wstał. Mryga co jakiś czas 7 razy na zielono czyli brak kernela. Na szczęcie miałem kopię karty.
Coś musiało nie pyknąć, jak opisywałem w tym samym czasie robiłem u siebie. Poszło bez problemu.
I w sumie dobrze się stało bo Bookworm ma bug gdzies chyba w iptables i miabym problem z Zerotier i dostępem zdalnym do mojego lan. Próbowalem na czystej instalacji i nie działa