Polska energetyka w Święta przeszła prawdziwy chrzest bojowy. System energetyczny pracował przy najwyższym obciążeniu w historii produkcji energii elektrycznej z wiatru. Jednocześnie było to okres najmniejszego udziału dużych elektrowni konwencjonalnych.
Cena energii spadła do administracyjnego minimum, chociaż mogłaby jeszcze bardziej. Pomimo tego system pracował bez problemów. Oczywiście nie wliczamy w to lokalnych przerw spowodowanych zerwanymi liniami przesyłowych.
W poniedziałkowy wieczór, 26 grudnia, padł historyczny rekord produkcji energii z farm wiatrowych w Polsce. Według wstępnych danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych, publikowanych na Giełdowej Platformie Informacyjnej, o godzinie 20:00 wiatraki dostarczały do systemu 4,9 GW mocy dokładnie 4941 MW, czyli aż 86% swoich maksymalnych zdolności.
Tak wysoką ilość produkowanej energi zawdzięczamy przechodzącemu w tym momencie przez Polskę orkanu „Barbara”, który wywołał na Bałtyku sztorm o sile 10 w skali Beuforta przy jednoczesnych porywach wiatru o szybkości sięgających 120 km/h. „W święta Bożego Narodzenia zapotrzebowanie odbiorców na moc było bardzo niskie i wahało się od 19 GW wieczorem do zaledwie 12 GW w nocy. W efekcie w poniedziałkowy poranek turbiny wiatrowe zaspokajały nawet 34% zapotrzebowania krajowych odbiorców na energię ─ najwięcej w historii naszego kraju”. Stwierdził przedsta